Wyszukiwarka
Liczba elementów: 89
Zdając sobie sprawę z ogromnej popularności kuchni śląskiej, jej rozpoznawalności, a przede wszystkim jej ogromnej różnorodności Śląska Organizacja Turystyczna postanowiła organizować coroczne święto kuchni regionalnej. Festiwal „Śląskie Smaki” jest organizowany za każdym razem w innej części województwa, co dalej możliwość poznania lokalnych przysmaków i tym samym dbałości o dziedzictwo kulinarne i kulturowe regionu.
więcej >>
Dodaj do planera
Od kilku lat Śląska Organizacja Turystyczna z zaciekawieniem śledzi trendy związane z kulinariami. Organizując kolejne edycje Festiwalu „Śląskie Smaki” zauważyć można nie tylko wzrost zainteresowania lokalnymi smakami, a nawet masową modę na kulinaria potęgowaną m. in. programami telewizyjnymi.
więcej >>
Dodaj do planera
Kołocze kiedyś pieczone były głównie przez gospodynie domowe. Tradycja ich wypieku jest kultywowana i przekazywana kolejnym pokoleniom, stając się ważnym elementem tożsamości lokalnej społeczności. Duże zasługi w pielęgnowaniu tradycji wypieku kołacza mają członkinie z Koła Gospodyń Wiejskich, które wypiekają kołacze na rożnego rodzaju uroczystości.
więcej >>
Dodaj do planera
Śliwka żniwka to średniowczesna odmiana śliwy, która w gminie Lipowa i okolicach była popularna już od II wojny światowej. Owoce tej śliwki dojrzewają od drugiej połowy sierpnia, a gdy są już wystarczająco dojrzałe opadają na ziemię. Nadają się do bezpośredniego spożycia jak również na przetwory m.in. na wyśmienite powidła, które swój niepowtarzalny smak i aromat zawdzięczają właśnie słodkim śliwkom żniwkom.
więcej >>
Dodaj do planera
Niedzielny obiad na terenie Śląska był i jest do dnia dzisiejszego wydarzeniem szczególnym. „Ma on swój rytuał i przygotowuje się go z wielkim pietyzmem. Skąd ten zwyczaj się wywodzi? Z dawnych czasów. Z rytmu pracy górniczej, zawsze pracowano tu bowiem na zmiany – dzienne i nocne. W tygodniu różnie bywało i bywa z obiadami (…) ale za to w niedzielę! Wtedy obiad gromadził wokół stołu całą rodzinę (…) zaś obiady niedzielne z reguły bywały, a i do dziś bywają, bogatsze w zestaw i ich wystawność, jak i oprawę” (Wera Sztabowa, „Krupnioki i moczka, czyli gawędy o kuchni śląskiej”, 1985).
więcej >>
Dodaj do planera
Tradycja przyrządzania ciulimu lelowskiego wywodzi się z czasów osiedlania się w miejscowości Lelów społeczności żydowskiej za panowania Kazimierza Wielkiego. W II połowie XVIII wieku Lelów stał się znanym ośrodkiem chasydyzmu (odłamu judaizmu ortodoksyjnych Żydów). Chasydzi ze względu na religijny zakaz wykonywania pracy w czasie święta, przygotowywali potrawę wcześniej, a spożywali ją bezpośrednio po jego zakończeniu. Był to czulent oparty na fasoli, kaszy gryczanej, mięsie i tłuszczu gęsim, pieczony w piecach chlebowych przez całą dobę.
więcej >>
Dodaj do planera
W książce Krupnioki i moczka, czyli gawędy o kuchni śląskiej Wery Sztabowej (1985) znajdujemy poniższy opis: Poświęćmy jeszcze trochę miejsca „zbijaczce”, czyli świniobiciu na Podbeskidziu. Było to prawdziwe święto, co zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę, że życie na wsi cieszyńskiej było o wiele trudniejsze niż w innych częściach Śląska.
więcej >>
Dodaj do planera
Dawniej żur był bardzo popularny na Śląsku. W książce Marka Szołtyska Kuchnia śląska (2003 r.) czytamy: Nazwa żur pochodzi od niemieckiego przymiotnika sauer, co znaczy kwaśny, ukiszony, zakwaszony. Określenie to przyjęło się na całych ziemiach polskich ok. XV wieku.
więcej >>
Dodaj do planera
Na początku XX wieku ludność Żywiecczyzny borykała się z problemami niedostatku. Tutejsze wsie były przeludnione, a same gospodarstwa bardzo rozdrobnione. Rolnictwo żywieckie nie było w stanie dostatecznie zaspokoić potrzeb żywnościowych tego terenu. K. Suchanek w monografii opisującej jedną z żywieckich wiosek wymienia prażuchy jako jedną z podstawowych potraw spożywanych w tym okresie.
więcej >>
Dodaj do planera
Marek Szołtysek w swojej książce Kuchnia Śląska – Jodło Historia Kultura Gwara pisze, że makówki należą do pięciu tradycyjnych potraw wigilijnych, które od 150 lat przygotowuje się na Śląsku. Tradycja śląskiej wieczerzy wigilijnej jest starsza, niż na innych ziemiach polskich.
więcej >>
Dodaj do planera
Kwaśnica to zupa zawdzięczająca swą renomę niepowtarzalnemu smakowi. Lekko lub mocno kwaśna, słonawa, ostra. Posiada zapach kiszonej kapusty, gotowanej wieprzowiny (czasami gotowano kwaśnicę na baraninie) oraz przypraw. Niegdyś była ona spożywana przez górali żywieckich przy okazji świniobicia, które stanowiło duże wydarzenie nie tylko w samym gospodarstwie, ale i we wsi.
więcej >>
Dodaj do planera
Dawniej na Śląsku nie żyło się bogato. Zdarzały się lata klęsk głodowych. Ludzie żyli oszczędnie i bez większej wystawności. Na Śląsku mówiło się, że swoje musi styknąć (wystarczyć). Na wyżywienie rodziny musiało wystarczyć to, co wyhodowano w chlewiku i to, co urosło na polu.
więcej >>
Dodaj do planera