Czerwone lejoki/mleczny twaróg/biszkopt/poziomki

Odsłuchaj tekst

CZERWONE LEJOKI OTULAJĄCE ”MLECZNY TWARÓG” DOMOWEJ ROBOTY Z PUSZYSTYM BISZKOPTEM I POZIOMKAMI, OPRÓSZONE AROMATYCZNYM PUDREM ZE SKARCZOKÓW.

Składniki:

Na czerwone lejoki (starodawne naleśniki pieczone na blasze):

  • 200 g mąki pszennej
  • 2 duże jajka
  • 300 ml mleka pełnotłustego
  • 2 łyżki soku z czerwonych buraków
  • szczypta soli

Krem twarogowy z “mlecznego twarogu”:

  • 200 g domowego “mlecznego twarogu”
  • 1 łyżka śmietanki 30%
  • 1 łyżka cukru pudru

Biszkopt:

  • 2 jajka
  • 60 g cukru
  • 60 g mąki pszennej
  • szczypta soli

Dekoracja:

  • 150 g świeżych poziomek
  • Puder ze “Skwarczoków” - starodawnych kruchych ciastek, gdzie wykorzystywane są skwarki do ich wykonania
  • Listki poziomek do dekoracji
  • 1 szt sznurka z sera

Sposób przygotowania:

Wykonać ciasto na lejoki i piec na blasze bez tłuszczu. Wykonać krem twarogowy z “ mlecznego twarogu” , na wystudzony lejok ułożyć krem twarogowy, dodać nasączony kompotem z poziomek biszkopt, dodać poziomki, przykryć kremem twarogowym i uformować mieszek. Pokruszyć na talerzu skwarczoka, ułożyć na nim mieszek, dodać świeże poziomki i liście poziomek do dekoracji.

 

To deser zakorzeniony w śląskiej i góralskiej codzienności, ale podany w formie współczesnej, pełnej szacunku dla produktu i pamięci o prostych radościach stołu. Czerwone lejoki – dawniej zacierane z mąki, jajka i mleka, dziś symbolizuje dzieciństwo, letnią spiżarnię i talerz polany sokiem z kompotu, który niejednokrotnie zastępował cukier. To nawiązanie do tradycji deserów mlecznych, które miały sycić i cieszyć, bez przesadnej słodyczy. W ich objęciach skrywa się mleczny twaróg domowej roboty, delikatnie kremowy, z wyczuwalną nutą świeżego mleka – taki, jaki wyrabiano w każdej śląskiej chacie, z resztek mleka z porannego udoju. Twaróg ten łączy się z puszystym biszkoptem, lekko nasączonym domowym kompotem z naszego sadu, który przywołuje smak niedzielnych ciast pieczonych w kaflowym piecu. Pojawiają się w deserze poziomki – owoce nieuprawiane, lecz zbierane: leśne, kruche, pachnące latem. Ich obecność to delikatne przypomnienie, że największe smaki nie muszą być egzotyczne – mogą rosnąć przy progu chałupy. Całość wieńczy aromatyczny puder ze skwarczoków – ukłon w stronę starodawnego przepisu na kruche ciasteczka, która potrafiła przemienić resztki w złoto. To niecodzienne połączenie tłuszczowego akcentu ze słodyczą pokazuje, że kuchnia regionalna może być odważna, ale autentyczna. Ten deser to opowieść o kontraście i zgodzie – mleka i lasu, słodyczy i tłuszczu, miękkości i chrupkości. To domowy smak w świątecznej szacie, który budzi nostalgię.

lejoki

Potrawa została przygotowana przez drużynę: Restauracja Chata Olimpijczyka Jasia i Helenki z Wisły, podczas XIX Festiwalu Śląskie Smaki w Koszęcinie.

Wyświetlenia:  1